Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zadowolenie i niedosyt

JOT
EDWARD LORENS (Ruch): - Wisła zagrała mądrze, zmusiła nas do ataku pozycyjnego, którego piłkarze nie tylko Ruchu niezbyt lubią. Dobrze, iż po utracie gola i czerwonej kartce Surmy zespół nie załamał się, walczył do końca. Gol się nam należał, remis jest sprawiedliwym odzwierciedleniem tego, co się działo na boisku. Karnego strzelał Szwed, bo tak zadecydowali piłkarze na boisku. Widocznie Bizacki czy Baszczyński "nie mieli wtedy tlenu". Pogoda była ciężka, parno, nie sprzyjała piłkarzom. Niemniej tempo było niezłe, widowisko dobre, choć był ktoś, kto starał się je popsuć. To dziwne, ale w trzecim meczu gramy w dziesiątkę. Inni faulują, a kartki zbiera Ruch. Sędzia był w słabej formie.

Opinie trenerów

     JERZY KOWALIK (Wisła): - Chcę podziękować mym chłopcom, całej drużynie, za walkę. To pewne, że jadąc tu, remis bralibyśmy "w ciemno". Wiadomo bowiem, jaka jest nasza sytuacja personalna. Kontuzje, kartki, Frankowski dopiero pierwszy raz na boisku... Załatwiliśmy Moskala, ale przepisy nie pozwalają na powrót Nicińskiego i raczej w tej rundzie on w Wiśle nie zagra. Przy takich perypetiach remis na boisku lidera jest rzeczą ogromnie cenną. Ale teraz zadowolenie miesza się z niedosytem. Kiedy traci się bramkę w końcówce meczu, w dodatku po dyskusyjnym karnym, to żal. Omal nie dowieźliśmy zwycięstwa. Najważniejsze, by drużyna zdrowotnie się pozbierała. Nadal będą kłopoty ze składem, za czerwoną kartkę oczywiście wypada nam Pater.
(JOT)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski